Drożdże używane do pieczenia chleba

Drożdże to gatunek grzybów o chyba największym znaczeniu dla człowieka. Od wieków służyły i służą do wypieku ciast, jako składnik zaczynu.

Do pieczenia ciast używamy dwóch rodzajów drożdży: świeże i w proszku. Producenci twierdzą, że drożdże w proszku dają lepsze rezultaty niż drożdże świeże, ale próbowałam jednych i drugich, i efekt był bardzo podobny.

Drożdże w czasie fermentacji produkują gaz (dwutlenek węgla), który konieczny jest do rozpulchnienia ciasta. Aby mogły produkować ten gaz potrzebny jest cukier oraz węglowodany zawarte w mące.

Należy sprawdzać termin przydatności do spożycia, gdyż po tym terminie drożdże są nieaktywne i ciasto nam nie urośnie. Dodam jeszcze, że im bliżej końca terminu ważności tym ich aktywność słabnie.

Jeżeli przewidujemy dodatki, na przykład ziarna, zioła itd. trzeba pamiętać, że każde dodatki powodują, że ciasto robi się ciężkie i będzie mniej wyrastało, trzeba więc odpowiednio zwiększyć ilość drożdży.

Jeżeli nie jesteśmy pewni czy drożdże jeszcze podołają swojemu zadaniu, proponuję poświęcić kilka minut na przygotowanie takiego wstępnego zaczynu, w czasie którego możemy sprawdzić czy możemy jeszcze je użyć do ciasta. W tym celu należy zmieszać trochę wody z łyżeczką cukru i ¼ paczki drożdży i mąką (do konsystencji kwaśnej śmietany). A potem odstawić w ciepłe miejsce na 5-10 minut. Jeżeli po tym czasie nie widać żadnej zmiany (to znaczy jeżeli zaczyn nam nie urósł), to znak, że drożdże nie powinny być już używane, bo ciasto na nich też nie wyrośnie, nawet jeżeli dodamy ich znacznie więcej. Kilka minut naszej uwagi i może nas to uchronić od klęski.

25 g (2,5 dag - 1/4 kostki 100 g) drożdży świeżych = 7 g (0,7 dag - około 2 łyżeczki) drożdży instant

www.chleb.ases.pl